Witam
Podczas przekrecenia kluczyka, w normalnej sytuacji, stacyjka "tryknie" i zapala sie odpowiednie kontrolki. Niestety teraz jak przekrece kluczyk to "tryka" a kontrolki pulsacyjnie zalanczaja sie i wylanczaja i tak caly czas. Samochod oczywiscie nie odpali, zachowuje sie jakby cos odcinalo napiecie przy probie rozruchu.
Czy to zwarcie w akumulatorze? Jak sadzicie? Nie chce kupic nowego akumulatora zeby okazalo sie ze to jednak inna usterka.
Sprawa dotyczy AR 156 2.4 JTD 2001r.