Postautor: tomass » 02-10-2007 13:34
uważam że kaczor był lepiej przygotowany do rozmowy, a kwasniewski był lepiej przygotowany na tłumaczenie się. Byly pan prezydent słusznie powiedzial ze sukcesy pisu nie tylko zależą od ostatnich dwóch lat czego pan premier do samego końca nie przyznał mu. Ale taka jest polityka że każdy chwali tylko swoje i ze naprawi się to co poprzednie rządy ostatnio nakminiły. Uważam ze wczoraj mimo wszystko lepiej wypadł p.Kwaśniewski mimo ze nie przestrzegał reguł debaty, lepiej umiał opowiedzieć o swoich sukcesach niż zrobić matematyczną wyliczankę którą zrobił p.Kaczyński.
była
156
1,8TS `02
zafira B 1,9 cdti (powered by alfa romeo)